Z kruchymi naczynkami mają zazwyczaj problem osoby o skórze suchej, cienkiej i delikatnej. Pod wpływem mrozu, gorąca, wysiłku fizycznego czy też emocji powstaje wyraźne zaczerwienienie, które z czasem się utrwala – małoelastyczne naczynia rozszerzają się na stałe na skutek bardzo intensywnej pracy.
Jak przebiega zabieg? Kosmetolog najczęściej znieczula skórę, ponieważ zabieg bywa bolesny. Następnie wykonuje kilka strzałów w rozszerzone naczynko. Używa lasera, którego długość światła jest pochłaniana przez hemoglobinę. Hemoglobina odbiera energię, ta niszczy ściany naczynia i pajączek znika. Po zabiegu. Na skórze widać rumień, obrzęk i zasinienie. Jeżeli usuwane było jedno naczynko, od razu po zabiegu można wrócić do pracy. Ale jeśli usuwaliśmy rumień naczyniowy, nie będziemy wyglądać dobrze przez kilka dni. Ile i jak często? W przypadku pojedynczego naczynka wystarczy tylko jeden zabieg, przy większych powierzchniach potrzeba kilku wizyt. Kolejne zabiegi wykonuje się co 5–6 tygodni.